Strony

środa, 17 kwietnia 2013

kiszone cytryny

no, bo Grzesiowie wrócili z Maroka. i wiadomo - tadżin. a dla niego przede wszystkim warto te cytryny zakisić. nie mówiąc o tym, że to po prostu pięknie wygląda. ale warto je dodawać także do wielu innych smakołyków. zmienią smak pomidorowej, urozmaicą w aromaty pieczone kurczę i grillowane ryby, ogórkowa stanie się dzięki nim niezwykła. o zupie cytrynowej oczywiście nie wspominając. a jeszcze w szeregu możliwości ustawiają się sosy jogurtowe, koktajle, tarty i desery. są bardzo intensywne w smaku, dlatego też nie ma potrzeby przyrządzania większej ilości.


kiszone cytryny podstawowe

cytryny
sól gruboziarnista

wskazane dodatki 

kardamon
kora cynamonowa
liść laurowy
ziele angielskie
anyż
trochę brązowego cukru

z połowy cytryn wycisnąć sok. ostrym nożykiem zrobić dosyć głębokie nacięcia wzdłuż pozostałych owoców. w powstałe szczeliny wgnieść jak najwięcej pokruszonych kryształków soli. cytryny umieścić w szklanym słoju. w celu uzyskania bardziej aromatycznej wersji: dorzucić kilka kardamonowych szyszek i trochę pokruszonej kory cynamonu. można też dodać liść laurowy i ziele angielskie. z gwiazdek anyżu, którego nie znoszę, rezygnuję, ale amatorom polecam. wszystko zasypać warstwą soli i zlać sokiem z cytryn. można trzymać w piwnicy, a jak się jej nie ma w lodówce. cytrynom w tym wypadku zależy na chłodnej atmosferze. po 2-4 tygodniach są gotowe do akcji.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz