na spodzie:
12 dag mąki
25 dag orzechów włoskich
25 dag cukru
12 dag masła
3 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia (moim zdaniem niekoniecznie)
orzechy zmielić. utrzeć masło "na pianę". dodać cukier i żółtka. kiedy otrzymamy gładką masę dodać orzechy. Można też dodać łyżeczkę świeżo startej skórki cytrynowej. wyłożyć do formy na tartę albo płaskiej formy blaszanej wyłożonej pergaminem.
na górze:
3 białka
10 dag cukru
łyżeczka soku z cytryny
15 dag orzechów
orzechy drobno posiekać. białka ubić na sztywną pianę. dodać cukier i dalej ubijać, aż piana stanie się gęsta i ciągnąca. pod koniec ubijania dodać sok z cytryny. delikatnie wymieszać z posiekanymi orzechami. wyłożyć na ciasto orzechowe.
wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. piec ok. pół godziny.
dekorować nitkami cytrynowego lukru, połówkami orzechów, konfiturą cytrynową albo płatkami róży w cukrze. idealną kombinacją jest rozsmarowanie cienkiej warstwy utartej róży cukrowej na cieście przed wyłożeniem piany.
makaroniki:
ciasto orzechowe wyłożyć na prostokątną formę. podpiec ok. 15 min. lekko przestudzić. pokroić na prostokąty. rozłożyć prostokąty na płaskiej blasze w pewnej odległości od siebie. na każdym prostokącie kłaść warstwę piany z orzechami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz