M. nie przepada. dlatego tak jak szczawiową robię ją bardzo rzadko. nie podaję dokładnych proporcji, bo ich nie znam. od zawsze robię ją na smak i na oko. ogórkowa zawsze i każdemu się udaje. taka to zupa.
smak
cztery skrzydełka z kurczaka
dwie średnie marchewki
mała lub średnia pietruszka
pół niedużego selera
nieduża cząstka włoskiej kapusty
mały por (opcjonalnie)
średnia cebula przypalona na ogniu lub patelni bez tłuszczu
w sezonie - kawałek kalarepy
nać pietruszki
liść selera
ząbek lub dwa czosnku
sól do smaku
ew. ulubiona kostka bulionowa
umyte skrzydełka zalać zimną wodą, gotować aż zbierze się szumowina, zebrać ją łyżką, dodać obrane, umyte warzywa, dosolić, ewentualnie dodać kostkę. gotować, aż warzywa będą miękkie. wegetarianie oraz ograniczający spożycie mięsa mogą zrezygnować ze skrzydełek i ugotować wywar z samych warzyw lub rezygnując z kapusty włoskiej przysmażyć je pokrojone na oliwie, poddusić i tak przygotowany smak rozprowadzić odpowiednią ilością wody.
zupa
wywar odcedzić, wrzucić pokrojone w kostkę ziemniaki - ilość zależy od upodobania i docelowej objętości zupy. gotować aż będą miękkie, a wtedy dodać starte na wiórki ogórki kiszone. gotować przez chwilę, na koniec dodać startą na grubej tarce marchewkę z wywaru. zabielić kwaśną śmietaną. dobrze jej robi trochę mleka, pozostaje kwaśna, ale robi się gładka i nieco łagodnieje. dobra z ryżem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz