zwany pieszczotliwie zupą z gaci. ma piękny kolor i subtelny smak. przygotowanie zabiera bardzo mało czasu. niektórzy odrzucają większość zielonych pióropuszy, ale jeśli są świeże i jędrne można je zużyć w całości z pożytkiem dla zupy. aby naprawdę dobrze je wypłukać i pozbyć się ziemi zalegającej pomiędzy liśćmi, należy naciąć pory wzdłuż osi, nie przecinając nasady. pozwoli to na rozłożenie warzywa w pióropusz i dokładne umycie wszystkich liści.
zupa
4-5 dorodnych, świeżych porów
dwa ząbki czosnku
oliwa z oliwek
bulion warzywny lub z kurczaka albo kostka rosołowa
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
ewentualnie brązowy cukier
słodka śmietanka
dokładnie umyte pory oraz obrane ze skórki ząbki czosnku pokroić dość drobno. w garnku rozgrzać 3-4 łyżki oliwy. wrzucić pory i czosnek. smażyć krótko, tylko tyle aby się zeszkliły. dolać trochę bulionu, lub wody. dusić na małym ogniu. kiedy pory zmiękną dolać bulionu lub wody z dodatkiem kostki rosołowej - tyle, aby uzyskać pożądaną gęstość zupy. zmiksować na gładką masę. doprawić do smaku solą, pieprzem, świeżo startą gałką muszkatołową. ewentualnie odrobiną brązowego cukru. na koniec dodać trochę kremowej, słodkiej śmietanki.
świetnie smakuje z grzankami czosnkowymi i parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz