trzeba się spieszyć, póki jeszcze jest świeży i naprawdę soczysty. rabarbar otwiera cudowny sezon na ciasta z owocami. przepis jest uniwersalny. po zielono-różowych łodygach przyjdzie czas na agrest i porzeczki. potem wiśnie. maliny. jagody. morele i śliwki. jeżyny. mogą być jabłka i gruszki. i tak aż do późnej jesieni.
ciasto
250 dag masła w temperaturze pokojowej
25 dag mąki pszennej
20 dag cukru pudru
8 jajek - jeśli są bardzo duże, wystarczy siedem
skórka otarta z jednej cytryny
skórka otarta z jednej cytryny
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
masło (lub margarynę) utrzeć na pianę, dodać cukier i nadal ucierać. dodawać po jednym żółtku. na koniec utrzeć wszystko z mąką na gładką, spójną i puszystą masę. osobno ubić białka ze szczyptą soli. do ubitej na sztywno piany dodawać po łyżce masy. delikatnie mieszać, aż całość się połączy. ciasto wylać do formy wyłożonej pergaminem albo wysmarowanej masłem i oprószonej mąką.
rabarbaru na taką proporcję potrzeba sporo
najlepiej wiązkę, która daje się objąć jedynie dwoma dłońmi. rabarbar umyć. obrać ze skórki. pokroić na kawałki grubości 1-1,5 cm. wysypać równomiernie na wierzch ciasta.
formę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika. piec w 180 stopniach od pół godziny do czterdziestu minut.
po ostudzeniu koniecznie posypać cukrem pudrem. najlepiej z dodatkiem prawdziwej wanilii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz