często myślę o niej, że to najlepsza zupa na świecie. była jednym z pierwszych sposobów na zielone warzywa osiągalne dawniej jedynie dzięki plonom z przydomowego ogródka. dzisiaj można ją zajadać właściwie przez okrągły rok. bardzo prosta. bardzo szybka. pyszna.
trzy do cztery średnie cukinie
bulion lub kostka rosołowa - najlepiej warzywne lub z kurczaka
jedno pokruszone peperoncino lub odpowiednia ilość ostrej papryki
2-3 ząbki czosnku
sól - do smaku
cukier brązowy - do smaku
3/4 szklanki kwaśnej śmietany zaprawionej żółtkiem
szczypta gałki muszkatołowej
cukinie obrać ze skórki, pokroić w kostkę lub plastry, włożyć do garnka. pokruszyć kostkę rosołową i dolać tyle wody aby sięgała ok. dwóch trzecich objętości całej cukinii, lub też zalać cukinię bulionem wedle tej samej zasady. dodać czosnek i peperoncino. gotować, aż cukinia stanie się miękka. zupę zmiksować. doprawić solą i brązowym cukrem do smaku. dodać gałkę muszkatołową i śmietanę z żółtkiem. podawać gorącą. jako dodatek świetnie pasuje do niej parmezan i wszelkiego rodzaju grzanki lub groszek ptysiowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz