Strony

poniedziałek, 10 marca 2014

brioszki

przepis jest kolejną realizacją doskonałej książki "Chleb", o której się już rozpisywałam i od której nie mogę się oderwać, o ile bardziej absorbujące Czynniki Najukochańsze ulegają chwilowemu wyciszeniu. swoją drogą starszy Czynnik chętnie do pieczenia brioszek przyłożył swe łapki, czego efektem było pyszne śniadanie. 



45 dag mąki - typ 650 i 450 pół na pół
1 dag drożdży
4 dag wody
4 duże jajka 
20 dag masła
łyżeczka soli
cztery łyżki stołowe cukru

10 dag rodzynek lub gorzkiej czekolady pokrojonej w drobną kostkę i/lub drobno pokrojonej skórki pomarańczowej - opcjonalnie

wszystkie składniki włożyć do lodówki na minimum godzinę. masło też! z wszystkich składników oprócz masła i ewentualnych dodatków wyrobić szybko elastyczne i gładkie ciasto w wypadku wyrabiania ręcznego - zagniatać tak, jak zwykłe ciasto drożdżowe przez około pięć minut. masło zbić wałkiem lub drewnianą pałką, aż stanie się miękkie. dodawać po kawałku do ciasta i dalej wyrabiać. po kolejnych pięciu minutach ciasto powinno być już gotowe. dodać dodatki i wyrobić, aby równomiernie rozmieściły się w cieście. ciasto szczelnie przykryć. odstawić do lodówki na około dwanaście godzin - najlepiej zarobić ciasto wieczorem, a rano zabrać się do pieczenia.

schłodzone ciasto wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką. uformować równy wałek. podzielić na kilkanaście równych części - z podanych proporcji wychodzi 12-15 bułeczek. każdą porcję szybko zaokrąglić tocząc z niej kuleczkę. odłożyć na stolnicę. przykryć czystą ściereczką. po kilku minutach przełożyć do foremek - bardzo dobrze sprawdza się blacha do muffinów, ale mogą to być po prostu małe foremki na babeczki (można też ułożyć bułeczki obok siebie na wspólnej prostokątnej blasze w niewielkiej odległości. skleją się, ale łatwo dadzą się po upieczeniu od siebie odrywać). blaszki wysmarować masłem i lekko oprószyć mąką. pozostawić w ciepłym miejscu na półtorej godziny. posmarować wierzch każdej bułeczki lekko ubitym jajkiem. piec w piekarniku nagrzanym do 190-180 stopni przez 25-30 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz