ciasto, które nie wymaga komentarza.
kostka masła
2 tabliczki gorzkiej czekolady
100 g mąki
300 g cukru
8 jajek
ok. pół łyżeczki gruboziarnistej soli - najlepiej morskiej lub himlajskiej
na łaźni wodnej rozpuścić masło i połamaną czekoladę, mieszając aby się połączyły. lekko przestudzić. jaja ubić z cukrem, do masy wlewać czekoladową emulsję, cały czas mieszając, na końcu dodać mąkę, wylać na blachę wyłożoną pergaminem. posypać solą - równomiernie. piec w temp. 180 stopni ok 40 min. - nie za długo! sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy już upieczone. ostudzić.
polewa
w pół szklanki słodkiej śmietanki 30% rozpuścić na łaźni wodnej pół tabliczki czekolady - proporcje przybliżone, można dodać więcej czekolady lub wzmocnić smak dodając kakao. polać ostudzone ciasto. ewentualnie posypać płatkami migdałowymi, albo żurawiną, albo skórką pomarańczową albo wiśniami z nalewki. wersja pikantna - posiekaną papryczką chili, którą można też dodać do ciasta, przed upieczeniem.
latem
ostudzone ciasto posypać świeżymi, dojrzałymi malinami - powinny być suche, powinno ich być dużo, tak aby tworzyły dość grubą warstwę. na maliny wylać polewę. można schłodzić w lodówce, żeby czekolada na wierzchu stała się chrupiąca. można podać z bitą śmietaną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz