przy okazji świąt rozmyślałam nad alternatywnym menu wigilijnym. żeby stół tonął w bieli. i żeby wszystko było lekkie. na deser podałabym leguminę z maku w sosie migdałowym.
legumina
4 jaja
10 dag maku białego lub niebieskiego
skórka cytrynowa z jednej cytryny
5 dag płatków migdałowych
8 dag cukru
2 dag bułki tartej
mak zalać wodą. ugotować. zmielić. odstawić. żółtka oddzielić od białek i utrzeć z cukrem do białości. dodać mak. wymieszać. białka ubić na sztywną pianę. stopniowo dodawać masę z makiem, delikatnie mieszając. na koniec dodać płatki migdałowe, skórkę cytrynową i bułkę tartą. formę do leguminy wysmarować masłem i dokładnie oprószyć mąką. na dno można nasypać trochę płatków migdałowych. delikatnie przełożyć ciasto do formy. zamknąć. wstawić do garnka z gotującą się woda. gotować godzinę. wyjąć. ostudzić w formie. potem chłodzić przez co najmniej godzinę w lodówce.
sos
3/4 l mleka lub mleka mgdałowego
kilka gorzkich migdałów
cukier - 2-4 łyżki - do smaku
ok. 5 łyżeczek skrobi kukurydzianej
cukier waniliowy
gorzkie migdały utłuc w moździerzu. wrzucić do mleka. mleko podgrzać doprowadzając do wrzenia. zdjąć z ognia i odcedzić. dodać cukier i skrobię rozrobioną z pół szklanki wody. podgrzewać mieszając, aż masa zgęstnieje. skosztować i ewentualnie dosłodzić. w zależności od upodobań można też wzmocnić aromat dodając kroplę lub dwie olejku migdałowego. sos ostudzić i schłodzić.
leguminę przełożyć do misy lub salaterki. zalać sosem. posypać płatkami migdałowymi i skórką z cytryny. doskonale komponuje się z jabłkowym lemon curd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz