podobno ma dużo witaminy C i zbawienny wpływ na odchudzanie. podobno szklanka wody z łyżeczką miodu i dwoma łyżkami tego octu stanowi cudowne remedium na grypę oraz całe dziadostwo. ja tam nie wiem. czasem szkoda mi obierków i ogryzków. więc robię z nich ocet. w pierwszej fazie fermentacji czasem, ukradkiem podpijam leciutki, aromatyczny niby-cydr. a gotowy ocet nadaje się do wszystkiego. zyskują na nim zupy, sałatki, sosy, ciasta i cała reszta.
obierki, ogryzki i inne resztki jabłek wszelkiego gatunku
cukier - mniej więcej jedna piąta objętości "jabłek"
woda przegotowana
resztki jabłek umieścić w szklanym naczyniu - np. słoju. zasypać cukrem. zalać wodą. obwiązać gazą lub cienkim płótnem. pozostawić na ok. dwa tygodnie. sklarować cedząc przez gęste sito. zlać do butelki. uwaga: w między czasie, jeśli w słoju jest jeszcze miejsce, można dokładać skórki i ogryzki.
obierki, ogryzki i inne resztki jabłek wszelkiego gatunku
cukier - mniej więcej jedna piąta objętości "jabłek"
woda przegotowana
resztki jabłek umieścić w szklanym naczyniu - np. słoju. zasypać cukrem. zalać wodą. obwiązać gazą lub cienkim płótnem. pozostawić na ok. dwa tygodnie. sklarować cedząc przez gęste sito. zlać do butelki. uwaga: w między czasie, jeśli w słoju jest jeszcze miejsce, można dokładać skórki i ogryzki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz