przepis oczywiście inspirowany słynnym komiksem. na szczęście można wyhodować kolendrę w słoiku, więc nic nie stoi takiemu kurczakowi na przeszkodzie.
kurczak
śliwki kalifornijskie - 5-10 dag
rodzynki
dwie marchewki
dwie pietruszki
dwie czerwone cebule
kolendra - pół łyżeczki
gorczyca - pół łyżeczki
kardamon - kilka szyszek
kurkuma - łyżeczka
imbir - szczypta
cynamon - szczypta
kumin - pół łyżeczki
sól gruboziarnista - łyżeczka
ok. dwie łyżki miodu
olej
świeżo siekana natka kolendry
pokruszone orzechy nerkowca
kurczaka dokładnie odfiletować. pokroić na niewielkie kawałki. wszystkie suche przyprawy utłuc w moździerzu. kurczaka wymieszać z przyprawami i miodem. odstawić na 20-30 minut. jarzyny obrać. Marchew, pietruszkę pokroić w skośne talarki. cebulę pokroić w duże pióra. na patelni rozgrzać ok. dwie łyżki oleju. przysmażyć kurczaka. smażyć, aż lekko się przyrumieni. dodać pokrojone w talarki śliwki i rodzynki. osobno przysmażyć pokrojone warzywa - smażyć krótko, aby nie straciły chrupkości. warzywa dodać do usmażonego kurczaka. przesmażyć wszystko razem około minuty. podawać z ryżem basmati, żółtym ryżem lub kaszką kuskus. posypać świeżo siekaną natką kolendry i orzechami nerkowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz