Strony

wtorek, 18 listopada 2014

zielono mi. brokułowo...



sałata z brokułów z kaparami powstała ze względu na niedawno publikowany sposób na wołowinę w białym winie. jest to bardzo prosty i szybki przepis na jesienno-zimową sałatę. można ją ponadto modyfikować zmieniając kompozycję sosu vinaigrette lub zastępując kapary innym akcentem - żurawiną, suszonymi pomidorami albo ziarnami granatu.

sałata 

średniej wielkości brokuł
ok. dwóch płaskich łyżek kaparów

vinaigrette:

łyżeczka gęstego miodu - najlepiej wielokwiatowego o wyraźnej, kwaskowatej nucie, złotej barwie i ziołowym aromacie (taki jest właśnie zeszłoroczny miód od Taty)
łyżeczka gładkiej musztardy - można wzmocnić jej smak dodatkiem musztardy w proszku
ok. czterech łyżeczek oliwy extra virgin


brokuł podzielić na dość duże różyczki. w garnku zagotować osoloną wodę. różyczki brokułu wrzucić na gotujący się wrzątek. gotować od pięciu do siedmiu minut, pilnując jednak, aby się nie przegotowały. powinny zachować piękny zielony kolor i pozostać chrupiące. niekiedy czas gotowania należy skrócić - w zależności od wielkości różyczek. brokuł odcedzić. przełożyć do naczynia, aby wystygł.

w tym czasie przyrządzić vinaigrette. miód wymieszać z musztardą. dodać oliwę i mieszać, aż powstanie gęsta, jedwabista emulsja. jeśli sos będzie zbyt gęsty - dodać jeszcze nieco oliwy. brokuły polać sosem. posypać kaparami. 


 

podawać do mięs i dań wegetariańskich. albo jako danie indywidualne w charakterze lanczu lub kolacji - np. z grzankami i jajkiem puszetowanym.

przy okazji, serdecznie dziękuję Paolo Spalluto za cudnej urody miseczki, które stały się bohaterami niniejszej stylizacji. molto grazie, Paolo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz