eh, najlepsza pastę z pieczonych buraków robi oczywiście Marta z Kominkowego Spichlerza...
podjęłam oto nieśmiałą próbę rekonstrukcji.
nieźle się udało.
a zatem:
dwa pieczone buraki
3-4 chrupiące korniszony
2-3 łyżki lekko uprażonych pestek słonecznika
trchę soku z cytryny
sól, pieprz -- do smaku
wszystko to zmiksować. podawać z czym dusza zapragnie.
na fotosach buraczki pozują zgrabnie w towarzystwie innych celebrytów: z bryndzą, kolendrą i grzankami.
pink power to the world!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz