to był pomysł Agnieszki. zupa rybna. rodzina była pełna wątpliwości. udało nam się je rozwiać. choć wymagało to gruntownego wietrzenia całego mieszkania po długim procederze gotowania rybnego wywaru. w trakcie przyrządzania wigilijnego przysmaku wysnułyśmy kilka wniosków. następnym razem będziemy mądrzejsze. punktem wyjścia był przepis na bouillabaisse poddany niewielkim modyfikacjom - między innymi zrezygnowałyśmy z dodatku ziemniaków i fenkułu. tak, czy inaczej zupa została zjedzona.
30 muli
10-12 krewetek tygrysich
pozostałości dorsza pozostałe po odfiletowywaniu
pozostałości łososia pozostałe po odfiletowywaniu
pozostałości innych ryb pozostałe po odfiletowaniu
dwa filety z dorsza
filet z łososia
2 puszki pomidorów krojonych
cebula
por
cebula
por
2-3 łodygi selera naciowego
2-3 ząbki czosnku
2-3 liście laurowe
2-3 liście laurowe
kilka gałązek świeżego tymianku
kilka gałązek natki pietruszki
kilka gałązek natki pietruszki
sól morska
pieprz
nasiona kopru
nasiona kopru
szczypta szafranu
skorka otarta z jednej pomarańczy
małże zagotować w szklance wody, aż się otworzą. nie wylewać wywaru. małże można wyjąć z muszelek, lub podać w całość razem z zupą. rybne szkielety i głowy zalać wodą i wywarem z muli. gotować na wolnym ogniu ok. pół godziny. w tym czasie na oliwie przysmażyć czosnek, pokrojoną w kostkę cebulę, pokrojony por i seler naciowy. warzywa zalać odcedzonym wywarem z ryb. dodać pomidory, gałązki tymianku i pietruszki. sól. pieprz. nasiona kopru.wszystko gotować, aż warzywa będą całkiem miękkie. w tym momencie można dodać mule i całość zmiksować - ale nie jest to konieczne. zupę przetrzeć przez sito. dodać szczyptę szafranu. ewentualnie doprawić jeszcze pozostałymi przyprawami - do smaku. dodać rybne filety. gotować kilka minut, aż mięso się zetnie.
skorka otarta z jednej pomarańczy
małże zagotować w szklance wody, aż się otworzą. nie wylewać wywaru. małże można wyjąć z muszelek, lub podać w całość razem z zupą. rybne szkielety i głowy zalać wodą i wywarem z muli. gotować na wolnym ogniu ok. pół godziny. w tym czasie na oliwie przysmażyć czosnek, pokrojoną w kostkę cebulę, pokrojony por i seler naciowy. warzywa zalać odcedzonym wywarem z ryb. dodać pomidory, gałązki tymianku i pietruszki. sól. pieprz. nasiona kopru.wszystko gotować, aż warzywa będą całkiem miękkie. w tym momencie można dodać mule i całość zmiksować - ale nie jest to konieczne. zupę przetrzeć przez sito. dodać szczyptę szafranu. ewentualnie doprawić jeszcze pozostałymi przyprawami - do smaku. dodać rybne filety. gotować kilka minut, aż mięso się zetnie.
zupę podawać gorącą. z kawałkami ugotowanego w niej mięsa, ugotowanymi krewetkami, mulami (o ile nie zostały zmiksowane), gałązką świeżego tymianku. świetnie pasują do niej kromki lub grzanki bagietki. albo słodka chałka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz